Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 21 maja 2012

Boks

Walka na pięści jest jednym z najstarszych sportów, znanym już w starożytnej Grecji i Rzymie. Znajdował się on w programie antycznych igrzysk olimpijskich. Statyczne bijatyki dwóch zawodników były bardzo brutalne i czasem kończyły się śmiercią. Walki te, toczone z minimalną ilością reguł, niewiele miały wspólnego z boksem − sportem, jaki narodził się w 1719 roku w Anglii. Wówczas to James Figg, uznawany za pierwszego w historii mistrza Anglii, założył przy Tottenham Court Road w Londynie "akademię" boksu. Walczący nie nosili rękawic i zadawali ciosy dopóki któryś z nich nie został znokautowany lub opadł z sił. Jack Broughton, który w 1730 roku zastąpił Figga, przez 18 lat zachował mistrzowski tytuł i jako pierwszy skodyfikował podstawy zasad tego sportu. Wstrząśnięty śmiercią na ringu jednego ze swych przeciwników, George'a Stevensona, sformułował i wprowadził w życie zbiór zasad znany jako Broughton's Rules, które w I połowie XIX wieku zostały zastąpione przez London Prize Ring Rules. Zręby współczesnego zawodowego boksu wywodzą się od opublikowanych w 1867 roku w Wielkiej Brytanii zasad zwanych Queensberry Rules, które po raz pierwszy wprowadziły wymóg zakładania rękawic. Początkowo współistniały one z zasadami londyńskimi, jednak do końca XIX wieku praktycznie je wyparły i walki w rękawicach stały się standardem (np. od 1889 roku bezwzględnie obowiązują one w USA). Symbolem tych przemian stał się John L. Sullivan − uznawany za ostatniego mistrza w walce na gołe pięści, a zarazem pierwszego mistrza świata wagi ciężkiej w walce w rękawicach.
W roku 1916 podjęto ważną decyzję o ograniczeniu oficjalnych zawodowych walk o mistrzostwo świata do 15 rund po trzy minuty każda, z jednominutowymi przerwami. W latach 80. XX wieku, wskutek tragicznej śmierci koreańskiego boksera Kim Duk-koo, zawodowe walki ograniczono do 12 rund.
Osiągnięcia Polski w Boksie:

W 1999 roku zrezygnował z przygotowań do igrzysk w Sydney i zdecydował o przejściu na zawodowstwo. Podpisał profesjonalny kontrakt z grupą Andrzeja Gmitruka – Boxing Europe, a jego pierwszym promotorem został Brytyjczyk cypryjskiego pochodzenia – Panos Eliades, prowadzący wcześniej m.in. Lennoxa Lewisa.
Swoje pierwsze zawodowe walki stoczył w Anglii w 1999 roku, kolejno w Manchesterze i Londynie. W debiucie rywalem Polaka był bokser z RPA – Israel Khumalo. Adamek wygrał pewnie, przez nokaut w pierwszej rundzie.
Pierwszym trudnym przeciwnikiem okazał się Sycylijczyk z belgijskim paszportem – Rudi Lupo, z którym Polak rozegrał zwycięski pojedynek w 2001 roku o tytuł interkontynentalny mało znanej organizacji IBC. Była to pierwsza potyczka, której nie udało mu się zakończyć przed czasem (wcześniejszych dziesięciu rywali znokautował).
W 2002 roku promotorem Adamka został Norweg Steffen Tangstad (szef firmy Modern Sports And Events, były mistrz Europy zawodowców wagi ciężkiej). 18 października tego samego roku Adamek wywalczył w Kozienicach tytuł międzynarodowego mistrza Polski, pokonując na punkty Amerykanina Clarka Laverne.
4 października 2003 roku, po zwycięstwie z Amerykaninem Edem Daltonem (nokaut w drugiej rundzie), zdobył mistrzostwo interkontynentalne federacji IBF, a 17 kwietnia 2004 roku dzięki zwycięstwu z Rosjaninem Gabraiłem Gabraiłowem (nokaut w piątej rundzie) również mistrzostwo interkontynentalne WBO. Po tej walce trener i menedżer Adamka, Andrzej Gmitruk skomentował: Tomek był znakomicie przygotowany i zdecydowanie pokonał rywala. Rosyjski pięściarz był trzykrotnie liczony: w pierwszej, trzeciej i piątej rundzie.
We wrześniu 2004 roku Adamek podpisał kontrakt z promotorem Donem Kingiem i wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Rozpoczął treningi w chicagowskim „Windy City Gym” u boku Gołoty, pod okiem trenera Sama Colonny.
Dwa miesiące później – w listopadzie 2004 roku – Adamek dostał propozycję walki o wakujący po Antonio Tarverze pas mistrzowski WBC (Tarver został go pozbawiony, gdyż zamiast obowiązkowej obrony z pierwszym pretendentem WBC Paulem Briggsem, wybrał walkę z Glenem Johnsonem – mistrzem IBF).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz